Niezależnie od tego czy ścieżka do formularza leadowego prowadzi przez płatny, czy organiczny ruch w przypadku optymalizacji jego przepływu nie powinniśmy ograniczać się jedynie do poprawy wskaźników związanych z pozyskiwaniem ruchu. Równie istotne jest to co później robimy z pozyskanym ruchem – na ile ułatwimy mu wykonanie interesujących nas czynności. Co zrobić więc, by zadbać o zmaksymalizowanie wypełnień formularzy?

 

  1. Krócej = lepiej.
    Skupiaj się jedynie na zbieraniu informacji, jakie są dla Ciebie absolutnie niezbędne. Im krótszy będzie formularz tym chętniej będą go ludzie wypełniać. Zastanów się czy potrzebujesz zarówno imię, jak i nazwisko, czy nie możesz ograniczyć się tylko do samego imienia. Podejmij decyzję na jakim kontakcie bardziej Ci zależy i wymagaj podania tylko jednego namiaru, np. tylko numer telefonu lub tylko adresu e-mail. To jakie źródło kontaktu powinieneś wybrać zależy od tego do jakich potrzeb budujesz swoją bazę. Pamiętaj, że numeru telefonu nie będziesz mógł wykorzystać do regularnej komunikacji nowych ofert i promocji. To adres e-mail długofalowo może okazać się bardziej cenny po wpisaniu do bazy newsletterowej, nawet jeśli przy pierwszym bezpośrednim kontakcie nie uda Ci się osiągnąć swojego celu. Rozmowa telefoniczna będzie z kolei bardziej efektywna i szybsza przy zamykaniu potencjalnej sprzedaży.
  2. A co jeżeli „krócej” nie jest możliwe?
    Jeżeli przesłanie Twojego formularza nie ogranicza się do pozostawienia namiarów, tylko wymaga podania większej ilości informacji, np. wypełnienie bardziej rozbudowanego briefu, czy podanie rozszerzonych danych osobowych zadbaj o to, by nie umieszczać wszystkich inputów na jednym widoku. Podziel je na kilka kroków. Dzięki temu nie przerazisz użytkownika ogromem danych do wpisania zniechęcając od razu do poświęcenia swojego czasu. Użytkownik, który będzie już na 2 kroku z 3 nie zrezygnuje już tak łatwo z dalszego wypełniania, w końcu większość jest już za nim i szkoda byłoby marnować poświęcony już czas.
  3. Captcha ogranicza spam ale wpływa również na ilość „kalorycznych” leadów.
    Z captcha spotykamy się każdego dnia, dzięki niej możemy pozbyć się irytującego spamu wysyłanego przez formularze na stronach internetowych przez specjalnie przystosowane do tego automaty. Brzmi świetnie, jednak musimy wziąć pod uwagę kilka aspektów związanych z tym rozwiązaniem.

    Captcha odstrasza nie tylko boty spamerskie, odstrasza też użytkowników. Jak pokazują badania (https://moz.com/blog/captchas-affect-on-conversion-rates) captcha znacząco ogranicza docieralność niechcianej komunikacji, jednak tworzy ryzyko nie dotarcia aż 3,2% właściwych leadów.

    Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Coraz więcej botów zaczyna skutecznie omijać te zabezpieczenia, dlatego rozwiązanie to staje się coraz bardziej uciążliwe dla użytkowników, a coraz mniej dla spamerów.

    Można skorzystać z alternatywnych rozwiązań, tj. ograniczenia lokalizacyjne wypełnianych formularzy i ich późniejsza agregacja. Lista rozwiązań alternatywnych jest tematem na zupełnie osobny wpis.

  4. Komunikuj użytkownikowi gdzie został popełniony błąd.
    Wszystko robimy w pośpiechu, szczególnie w internecie, popełnianie literówek, czy przypadkowe omijanie niezbędnych okienek do wypełnienia jest bardzo powszechne. Komunik więc w obszarze formularza bardzo jasno popełnione błędy, tj. adres e-mail, w którym brakuje „@”, numer telefonu składającego się z niewystarczającej ilości cyfr, pozostawienie pustego inputa. Sama informacja „Formularz zawiera błędy” nie wystarczy i najprawdopodobniej zirytuje i zniechęci użytkownika. Każdy input zawierający błędy powinien zostać zaznaczony kolorem czerwonym, najbliższym dla oznaczania błędu i zaraz obok niego powinna zostać wyświetlona jasna i klarowna informacja „W adresie e-mail brakuje znaku @. Sprawdź czy podałeś właściwy adres e-mail.”
  5. To co jest najistotniejsze, a zarazem tak niezwykle proste w kreowaniu swoich działań on-line – testowanie wdrażanych rozwiązań. Nie ma złotych rad i zasad skutecznych dla wszystkich działań. Każdy klient jest inny i to do niego musisz się dopasować. Testuj stosowane przez siebie rozwiązania, eksperymentuj z wykorzystanym copy na CTA, jego kolorem, umiejscowieniem formularza i rozkładem inputów. Regularnie sprawdzaj co obecnie najbardziej dociera do Twoich użytkowników, będziesz miał dzięki temu pewność, że na bieżąco odpowiadasz ich przyzwyczajeniom i oczekiwaniom.

Aleksander Banaszak

Head of Client Service

Head of Client Service i Członek Zarządu Brandwise, od 6 lat związany z branżą digital marketingu. W Brandwise na co dzień nadzoruje przebieg prowadzonych projektów oraz dba o standard obsługi klientów. Jego pasją są nowe technologie, które integruje z koncepcjami marketingowymi..

Adwise Group
Zobacz co jeszcze możemy dla Ciebie zrobić.

Jesteśmy agencją marketingu zintegrowanego, specjalizująca się w skutecznej komunikacji oraz tworzeniu unikatowych narzędzi marketingowych.

zobacz więcej

Produkujemy filmy i animacje biznesowe szybko i efektywnie trafiające z komunikatem do odbiorców. Nasze produkcje dopasowujemy do celów i budżetu Klienta.

zobacz więcej

Kancelarię adwokacką Barbary Bil na tle innych kancelarii wyróżnia to, że zespół posiada wieloletnie doświadczenie zawodowe zdobyte w działach prawnych małych firm oraz korporacji, zarówno polskich, jak i zagranicznych.

zobacz więcej